Rozdział 61 Czy tak bardzo lubisz kraść rzeczy innych ludzi?
Serena podniosła stopę i kopnęła ich brutalnie.
Była szybka i bezwzględna, w mgnieniu oka kopnęła ich na ziemię, krzyczących i wyjących z bólu, nie mając szans na walkę.
„Ach... moi potomkowie!”