Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 751
  2. Rozdział 752

Rozdział 269

Lucien

Śnieg padał teraz mocno, zmierzając w kierunku zamieci. Jedynym dźwiękiem było wycie wiatru w drzewach, oprócz, oczywiście, dźwięku Luciena i Dmitrija, którzy jęczeli i łapali oddech, walcząc do końca.

Tarzali się po śniegu, zupełnie nieświadomi ekstremalnego, przenikliwego zimna, porywistego wiatru, który smagał ich policzki, i burzy, która obrzucała ich kawałkami lodu. Lucien poczuł, jak jego ręce się ślizgają, mokre od śniegu i krwi... jego krwi i krwi mężczyzny pod nim, który walczył o życie. Ponownie uderzył mężczyznę, rozkoszując się krzykami, które mężczyzna tłumił, gdy jego kość policzkowa pękała.

تم النسخ بنجاح!