Rozdział 876 Samobójstwo
Nita schudła tak bardzo, że teraz była całkiem chuda. Co do Jamala, wyglądał na wyczerpanego. Nie mógł już wytrzymać i zemdlał.
Jego ubranie było poplamione krwią, która nadal wypływała z ran na podłogę.
„Zabierzcie go do szpitala!” – krzyknęła Nita drżącym głosem.