Rozdział 770 Najgorszy wynik
Scarlet nadal martwiła się o Marlona, nawet dopóki nie wróciła do szpitala.
Nie odważyła się skontaktować z nim osobiście, ale wysłała kogoś, żeby to zbadał. Najwyraźniej Marlon był już przytomny i obudził się bez żadnych komplikacji. Był cały.
Wydała z siebie długi westchnienie ulgi.