Rozdział 664 Słyszałem, jak krzyczałeś
Scarlet chciała odepchnąć Lenny'ego, ale ten zamknął ją w żelaznym uścisku, uniemożliwiającym jej wyrwanie się.
Czuła jego ciepło, gdy przesiąkało przez tkaninę jej ubrania.
Pocałunek trwał tak długo, że prawie zapomniała, kiedy się zaczął. Łapała powietrze, jej klatka piersiowa unosiła się ciężko, a oddechy były ciężkie.