Rozdział 565 Dlaczego jesteś taki głupi
Scarlet powiedziała: „Ja też chcę być z Chance’em. Chcę się nim opiekować...”
„Scarlet, musisz pogodzić się z faktem, że Chance w końcu dorośnie i założy własną rodzinę. Nie będzie długo przy tobie. Musisz pozwolić mu odejść. Poza tym, ja tu jestem. Dlaczego wciąż się o niego martwisz? Możesz już iść do domu. Lenny może się o ciebie strasznie martwić. Możesz po prostu odwiedzić go jutro.
Zostanę tu na jedną noc. Możesz się nim zająć jutro, okej? W każdym razie nie możesz zostać sama zbyt długo. Zmęczysz się, a w domu czekają na ciebie inni. Scarlet, posłuchaj mnie. Idź do domu. Będzie dobrze – błagała Yasmin łagodnym głosem, z lekko czerwonymi oczami. Dotknęła ramienia Scarlet.