Rozdział 529 Wysoka gorączka
Telefon Scarlet nie przestawał dzwonić przez całą drogę na górę. Kierowała się w stronę grobu Marlene.
W końcu odebrała w ulewnym deszczu i od razu usłyszała, jak Nolan krzyczy na nią ze złością.
„Scarlet! Czy jesteś zmęczona życiem? Jak śmiesz mnie nie słuchać! Rozrzucę prochy twojej matki w morzu, żeby nakarmić ryby...”