Rozdział 362 To moja wina
To było znajome miejsce, co zaskoczyło Scarlet.
Czy to nie była willa Lenny'ego? Ona mieszkała w tym samym pokoju.
Uznając, że jej obecność tutaj jest niewłaściwa, Scarlet natychmiast wstała. Gdyby Marlon dowiedział się, że ona tu jest, znów by się wściekł.