Rozdział 339 Jestem tu, żeby ją zabrać
Marlon mocno trzymał Scarlet w ramionach i wpatrywał się w Violetę.
Violeta była w szoku. „Dlaczego nadal chronisz tę nikczemną kobietę? To dziwka, która tylko przyniesie hańbę naszej rodzinie. Powinnaś natychmiast pozbyć się jej ze swojego życia i zerwać z nią wszelki kontakt”.
„Wynoście się stąd wszyscy!” – ryknął Marlon.