Rozdział 328 Torturuj Cię
„Naprawdę myślisz, że mnie to teraz obchodzi? Jak śmiesz mnie wrobić?” krzyknął Marlon.
„Nawet jeśli... nie obchodzi cię to... ani rodzina Deleon, to czy nie obchodzi cię już... Scarlet? Myślisz, że może sobie na to pozwolić... jeśli umrę? Ona jest twoją narzeczoną. Nie może uciec!” Catherine miała coraz większe trudności z oddychaniem.
Na szczęście tym razem jej słowa zadziałały. Marlon nieco poluzował uścisk. Jego twarz była teraz niezwykle blada i nikt nie był pewien, co oznaczało spojrzenie w jego oczach.