Rozdział 261 To była jej własna wina
Scarlet mówiła cichym głosem, doskonale wiedząc, że Lenny jej nie słyszy.
Tak czy inaczej, nawet gdyby Lenny to usłyszał, nie potraktowałby tego poważnie.
Scarlet westchnęła bezradnie. Ziewnęła, czując się również senna. Wstała z łóżka i poszła prosto na sofę.