Rozdział 192 Poronienie
„Scarlet...” Chance spojrzał na Scarlet ze zdziwieniem.
„Pomodlisz się ze mną? Marlene jest dla mnie bardzo ważna. Jest również moją rodziną, tak jak ty. Teraz nie czuje się dobrze. Módlmy się za nią, żeby wyzdrowiała jak najszybciej, okej?” powiedziała Scarlet.
Skinął głową, złożył dłonie i zamknął oczy.