Rozdział 1228 Historia miłosna osób starszych
Marlene zeszła po schodach i zobaczyła Hamlina już przy samochodzie, który wolał znosić palące słońce, niż szukać schronienia w środku.
W chwili, gdy ją dostrzegł, na jego twarzy pojawił się szczery uśmiech, przez co w kącikach jego oczu pojawiło się kilka kolejnych zmarszczek.
„Nie spiesz się na schodach, uważaj, gdzie stawiasz stopy” – ostrzegł Hamlin, wyciągając rękę, by zapewnić sobie dodatkowe wsparcie.