Rozdział 1055 Porwanie Marlona
Na początku Robin przychodził do firmy codziennie. Ale przez jakiś czas już się nie pojawiał. Było tak, jakby zniknął.
Marlona również nigdzie nie było widać.
Yasmin wyczuła, że coś jest nie tak. Kilkakrotnie próbowała skontaktować się z Marlonem, ale bez powodzenia.