Rozdział 834 Jej biologiczny syn
Wendy poczuła się dziwnie. „Czemu tak na mnie patrzysz?”
„Chcę po prostu cały czas na ciebie patrzeć”. Ton Callana brzmiał odrobinę napięty. „Bałem się, że mnie znienawidzisz i nawet jeśli umrę, nie przyjdziesz odwiedzić mojego grobu”.
Wendy wymusiła uśmiech. „Czuję się winna, że zdradziłam mamę i siostrę”.