Rozdział 690 Śpij ze mną
Luke odwrócił się i zobaczył Ryana opartego o drzwi kuchni.
Na twarzy Ryana nie było żadnego wyrazu, a on patrzył na Luke'a chłodno. „Co ty właśnie powiedziałeś?” Jego głos był poważny i poważny.
Luke odchrząknął i przełknął. Trzymając miski, podszedł za Wendy i uśmiechnął się niezręcznie. „Och, nic. Właściwie to właśnie składałem ci komplement. Ha-ha, tak, o to chodziło! Mówiłem Wendy, jakie ma szczęście, że cię ma. A jako twój brat znam cię najlepiej. Tak? Wszyscy inni mężczyźni to psy w porównaniu z tobą!”