Rozdział 500 Wdzięczny
„Ryan! Nie żartuję!” Wendy poczuła nadchodzący ból głowy.
„Cóż, ja też nie.” Ryan również usiadł i się uśmiechnął. „Właściwie nie mogę się tego doczekać.”
„Co?” Nie mogę się doczekać? Naprawdę chciał, żeby była nachalna? Nie ma mowy! Wendy nie wierzyła w to ani trochę. „Przestań się wygłupiać. Mówię poważnie”.