Rozdział 379 Nie mogę zasnąć
Serce Wendy zadrżało, gdy usłyszała te słowa. Mocno przytuliła Raymonda i wyszeptała: „Nie gadaj głupot!”
Przez lata, które spędziła w USA, nie byłaby w stanie się utrzymać, gdyby nie był z nią. Nie mogła sobie wyobrazić, jak dałaby sobie radę, gdyby nie było go wtedy przy niej. I nigdy by nie pomyślała, że jej syn wpadł na taki pomysł. „Ray...” Wendy wyszeptała jego imię.
„Miałem nóż w ręku tak wiele razy. Ale nie chciałem cię zostawić. Nie chcę cię zostawić. Chcę żyć. Chcę dorosnąć i stać się mężczyzną. W ten sposób mogę cię chronić i dać ci lepsze życie”. Raymond szlochał.