Rozdział 19: Jego syn
Luke spojrzał na Wendy błagalnym wzrokiem, jakby patrzył na Boga. Tymczasem Wendy nie wiedziała, co zrobić.
„Więc pozwolimy mu tak spać?”
Luke skinął głową jak szalony i powiedział: „Proszę, panno Finch, pozwól mu pospać jeszcze trochę”.