Rozdział 1425 Nie zasługujesz na to
„Ty bachorze! Jak śmiesz mnie publicznie zawstydzać?”
Jednak policzek Daria nie dosięgnął twarzy Elli. Wiedziała, że będzie wściekły i odpowiednio się przygotowała. Szybkim odruchem cofnęła się, a jego policzek nie przyniósł skutku.
„Jak śmiesz!” Wściekłość Daria sięgała zenitu. Czuł nie tylko gniew, ale także głębokie poczucie niepokoju. Obietnica korzyści od Rowlanda rozpaliła ogień w jego krwi, ale teraz opór Elli sprawił, że patrzył, jak te luksusy uciekają mu z rąk. Myśl o tym rozbiła mu serce. „Ella, czy wiesz, jakie będą konsekwencje sprzeciwienia się mi? Zadzwonię do szpitala i natychmiast umorzę wydatki medyczne twojej matki! Wierz lub nie!”