Rozdział 1176 Występuję jako syn pana Olivera
Wendy zabrała Mię do garderoby Jeffreya.
W środku nie było nikogo, więc było to dobre miejsce, by porozmawiać o dawnych czasach w spokoju. Wendy trzymała Mię za rękę, zachęcając ją, by usiadła z nią na sofie. Następnie spojrzała Mii w oczy. „Nie widziałyśmy się od lat. Stałaś się o wiele piękniejsza niż wcześniej!”
Mia się zarumieniła. „Przestań, Wendy. Tylko sobie ze mnie kpisz”.