Rozdział 112: Najważniejszy mężczyzna w moim życiu
„Tak.” Wendy skinęła głową, nie zauważając zmiany w wyrazie twarzy Ryana.
„Mieszkałam tam prawie pięć lat. Moja matka zmarła, gdy miałam sześć lat. Ruben zadbał o to, aby sprzedać wszystko, co moja matka nam zostawiła, wszystko, co odziedziczyła po ojcu. Pieniądze wziął dla siebie. Wysłał Reese i mnie do naszej babci w hrabstwie Spring, ponieważ nie miał zamiaru sam się nami opiekować”.
Wendy objęła kolana ramionami, próbując w ten sposób uchronić się przed bolesnymi wspomnieniami.