Rozdział 1014 Czy nadal mnie kochasz?
Słysząc, co powiedziała Josie, Anson wymusił ironiczny uśmiech. „Wiesz, to niemożliwe”.
„Czemu to niemożliwe? Czy twoja firma jest ważniejsza od naszego syna i mnie?” – ryknęła Josie. „Nie obchodzi mnie, ile zarabiasz. Chcę tylko, żebyś został w domu z naszym synem i ze mną! Moi rodzice są bardzo bogaci, a ja jestem ich jedyną córką. Wszystkie ich pieniądze trafią do nas. Więc dlaczego nie możesz po prostu spędzać z nami całego swojego czasu?”
„Ty i nasz syn jesteście dla mnie bardzo ważni, ale moja praca też! Moi partnerzy i ja założyliśmy firmę razem. Czy prosisz mnie, żebym ich porzucił i złamał obietnicę? To nie w porządku z mojej strony” – wyjaśnił Anson chrapliwym głosem. „Poza tym jestem mężczyzną! Muszę stać na własnych nogach. Jeśli oczekujesz, że będę gospodynią domową i będę wydawał pieniądze twoich rodziców, to się mylisz. Przepraszam, nie mogę tego zrobić!”