Rozdział 992: Jaki zbieg okoliczności
Kiedy Janet się obudziła, powitało ją jasne poranne światło wpadające przez okno. Poprzedniej nocy świetnie się bawiła, ale teraz całe jej ciało bolało i czuła się słaba.
Brandon z kolei nie wydawał się mieć śladu zmęczenia. Objął ją od tyłu i pocałował w smukłą szyję. „Na pewno wiesz, jak włączyć urok, kochanie”.
Janet zarumieniła się i schowała pod kocem na komplement. Ale stłumiony śmiech Brandona był słyszalny. Podał jej telefon i powiedział: „Ktoś dzwonił do ciebie kilka razy wczoraj wieczorem”.