Rozdział 962
W oczach Janet było poczucie winy. Czy jej zachowanie było aż tak rażące?
Po odzyskaniu opanowania powiedziała: „Och, nic. Po prostu nadepnęłam na psie odchody na drodze. Sprzątanie tego jest trochę kłopotliwe”.
„Nie jesteś w pracy?” Głos Brandona brzmiał niewzruszenie, jakby nic się nie wydarzyło.