Rozdział 887: Daj udziały Vivian
Oczywiście, głównym celem Vivian było zabezpieczenie akcji rodziny Turner. To był powód, dla którego Jeremy ją tam wysłał. Martwiła się, jak naturalnie poruszyć ten temat, ale teraz Catherine wygodnie zrobiła to za nią, ujawniając ich plan, aby mimo wszystko dać jej akcje.
„To stawia mnie w nieco niezręcznej sytuacji, mamo” – powiedziała. „Naprawdę nie ma potrzeby, żebyś dawała mi akcje”. Vivian mówiła tak, jakby jej priorytetem była rodzina Turnerów. „Jeśli dasz mi akcje pochopnie, może to zdenerwować akcjonariuszy” – powiedziała. „W końcu nie jestem nawet spokrewniona. Ty i ojciec jesteście jeszcze młodzi, a Turner Group nie może się rozwijać bez ciebie. Akcje nie mają żadnego znaczenia w moim pozostaniu tutaj”.
Stanowcza odmowa udostępnienia akcji przez Vivian sprawiła, że wydała się szczera.