Rozdział 647 Co mogło pójść nie tak
Johanna zacisnęła usta w całkowitym niezadowoleniu. „Co się z tobą dzieje, Brandonie? Twoja żona wróciła! Nie cieszysz się, że to słyszysz?”
Brandon zatrzymał się na kilka sekund, po czym spokojnie powiedział: „Oczywiście, że jestem szczęśliwy”.
Johanna nie mogła wyczuć żadnego pozoru radości w jego tonie. Był całkowicie obojętny!