Rozdział 627: Jego upadek
Tasha spojrzała na niego, jakby właśnie opowiedział dowcip. Uśmiechnęła się szyderczo, odwróciła się i ostrożnie spojrzała w pełne furii oczy Setha.
Chciała zapamiętać, jak wyglądał, gdy odkrył, że to ona go doprowadziła do upadku, na zawsze utrwalając w pamięci wstyd i zażenowanie na jego twarzy.
„Żona”? Kiedy traktowałeś mnie jak swoją żonę? Albo jak swoją rodzinę? Seth, jesteś takim samolubnym i obojętnym draniem. A mimo to ośmielasz się pytać, dlaczego cię zdradziłem? Ty zdradziłeś mnie pierwszy!”