Rozdział 620: Kłótnia
„Mówiłam ci! Widziałam, jak wkrada się do twojego gabinetu i byłam pewna, że knuje coś złego. Panno Javis, co ty tu, do cholery, robisz?” Julia poczuła, że przyłapała Tashę na gorącym uczynku, co ją ucieszyło.
Seth powoli podszedł do Tashi, a następnie położył rękę na biurku. „Co robiłaś?” zapytał chłodno.
Julia szybko wtrąciła się zadowolona: „Prawdopodobnie próbuje cię wrobić! Kilka dni temu widziałam ją skradającą się przed gabinetem. Na początku myślałam, że będzie próbowała cię uwieść, ale kiedy pomyślałam o tym dłużej, zdałam sobie sprawę, że musi coś knuć”.