Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 951: Najważniejsza rzecz
  2. Rozdział 952: Zmień cel
  3. Rozdział 953: Pożycz Seana
  4. Rozdział 954: Podżegaj Jetro
  5. Rozdział 955: Brak dowodów
  6. Rozdział 956: Znajdź wyjście
  7. Rozdział 957: Zaprzeczenie
  8. Rozdział 958: Wizyta u Lydii
  9. Rozdział 959
  10. Rozdział 960
  11. Rozdział 961
  12. Rozdział 962
  13. Rozdział 963
  14. Rozdział 964
  15. Rozdział 965
  16. Rozdział 966
  17. Rozdział 967
  18. Rozdział 968
  19. Rozdział 969
  20. Rozdział 970
  21. Rozdział 971
  22. Rozdział 972
  23. Rozdział 973
  24. Rozdział 974
  25. Rozdział 975
  26. Rozdział 976
  27. Rozdział 977: Specjalne stosunki
  28. Rozdział 978: Ona jest moją siostrą
  29. Rozdział 979: Dzięki Derekowi
  30. Rozdział 980: Ułatwianie relacji
  31. Rozdział 981: Kolacja dla trzech osób
  32. Rozdział 982: Zrób zdjęcia
  33. Rozdział 983: Brandon przychodzi na przyjęcie
  34. Rozdział 984: Oszukiwanie
  35. Rozdział 985: Jej wyjaśnienie
  36. Rozdział 986: Ufam jej
  37. Rozdział 987: Nieoczekiwane
  38. Rozdział 988: Zniszcz plotki
  39. Rozdział 989: Zepchnij ją ze schodów
  40. Rozdział 990Zdobądź pokój
  41. Rozdział 991: Seks
  42. Rozdział 992: Jaki zbieg okoliczności
  43. Rozdział 993: Zaproszenie na ceremonię wręczenia nagród
  44. Rozdział 994: Zacznij od Seana
  45. Rozdział 995: Estella niezrozumiana
  46. Rozdział 996: Dziwne pijaństwo
  47. Rozdział 997: Zabiorę go
  48. Rozdział 998: Brandon wkroczył
  49. Rozdział 999: Zabierz Seana
  50. Rozdział 1000: Bądź odpowiedzialny za siebie

Rozdział 4 Czy chcesz najpierw wziąć prysznic?

Widząc grymas na twarzy Janet, Ethan podążył za jej wzrokiem i zobaczył swój zegarek. Chwilę później zrozumiał, o czym myślała. „To podróbka, którą pożyczyłem od mojej przyjaciółki” – wyszeptał jej do ucha. „Zazwyczaj noszę go, żeby wyglądać fajnie, ale nie spodziewałem się, że tak szybko to zauważysz”.

Ethan zdjął zegarek i schował go do kieszeni.

„Wygląda prawdziwie.” Janet uśmiechnęła się i odsunęła, zakrywając płonące uszy.

Ethan nachylił się bliżej i czuła jego oddech w uchu, gdy mówił.

Kiedy Janet się nad tym zastanowiła, zdała sobie sprawę, że dla mężczyzny takiego jak Ethan normalne jest mieć przyjaciela na ulicy, który sprzedawał podróbki.

Odetchnęła z ulgą. Przez chwilę Janet spanikowała, myśląc, że Ethan zrobił coś nielegalnego, żeby zarobić fortunę.

Ethan zmarszczył brwi. Słyszał, że córka rodziny Lind miała kilku chłopaków i cały czas spotykała się z różnymi mężczyznami. Nieśmiałość dziewczyny wydawała się go zaskakiwać.

„Pan młody jest tutaj. Dlaczego ślub jeszcze się nie zaczął?” zapytał słodki głos kobiety.

Joc Elyn uśmiechnęła się i podeszła do przodu, trzymając swojego chłopaka pod rękę. „Skoro pan młody jest tutaj, pozwól, że przedstawię ci mojego chłopaka” powiedziała, celowo podnosząc głos o decybel wyżej. „To Steve Carter, najstarszy syn rodziny Carter. Jesteśmy rodziną. Steve i ja możemy ci pomóc w przyszłości”.

Steve pośpiesznie opuścił głowę. Było niemal tak, jakby za bardzo się wstydził, by spojrzeć Janet w oczy.

Kiedy Janet zobaczyła Steve'a przybywającego z Jocelyn, nie poczuła nic. Udawała więc, że to ich pierwsze spotkanie i lekko skomentowała: „Miłe wprowadzenie. Ale twój obecny chłopak jest inny niż ten, którego widziałam w zeszłym tygodniu. Zastanawiam się, czy będziesz z nim w przyszłym tygodniu, czy nie”.

Udawany uśmiech Steve'a natychmiast stał się sztywny.

Uśmiechając się zawstydzona, Jocelyn rzuciła Janet mordercze spojrzenie i szybko zmieniła temat. „W każdym razie, jeśli chcesz, mogę polecić Ethana firmie rodziny Carter. Jestem pewna , że byliby skłonni go przyjąć, nawet jeśli nie ma żadnych umiejętności technicznych. Może potrafi wykonywać obowiązki domowe, takie jak mycie podłogi i czyszczenie toalety, tego typu rzeczy. W końcu lepiej mieć prawdziwą pracę niż włóczyć się bezczynnie po ślubie”.

Janet nerwowo spojrzała na Ethana. Niespodziewanie, nie wydawał się przejmować takimi obraźliwymi słowami. Po prostu uśmiechnął się ciepło i machnął ręką lekceważąco. „Nie, dziękuję. Lubię włóczyć się po okolicy”.

Nie uzyskując oczekiwanej reakcji, Jocelyn zrzedła mina, wróciła na swoje miejsce z naburmuszoną miną, ciągnąc za sobą Steve'a.

Wkrótce przybył ksiądz i szybko dokończył ceremonię zaślubin.

Ethan zabrał Janet do małego domu na przedmieściach.

Miejsce było małe, stare i obskurne, ale przynajmniej mieli dom, do którego mogli wrócić. Dom wyglądał na pusty i gromadził tylko podstawowe rzeczy. Uważała, że były to niedawne dodatki, po prostu na ślub. Ethan był wysokim, muskularnym mężczyzną; wąska przestrzeń wydawała się jakoś mniejsza, gdy wszedł.

Wydawało się oczywiste, że ledwo wiązał koniec z końcem.

„To mój dom. Radź sobie z tym”. Ethan wzruszył ramionami. Nie wydawał się ani trochę zawstydzony.

„Tak, to mały dom, ale wygląda schludnie. Może pomieścić nas dwoje”.

Janet była szczera. Chociaż dom wyglądał obskurnie, Ethan dobrze go utrzymywał. Podwórko wyglądało schludnie, a dom wyglądał nieskazitelnie. Jednak nie sprawiał wrażenia domu – był zbyt pusty; być może dlatego, że Ethan rzadko tam przebywał.

Janet rozejrzała się. Zobaczyła, że Ethan zdjął marynarkę i położył ją na drewnianym krześle. Rozpinał białą koszulę. Przesunęła wzrokiem po jego ciele i zobaczyła wyrzeźbione mięśnie pod koszulą. Wyglądało, jakby regularnie ćwiczył.

Wyczuwając jej spojrzenie, Ethan odwrócił głowę i spotkał się z zaniepokojonym wzrokiem Janet. Zatrzymał się i podszedł do niej. „Cały dzień byłaś zajęta. Chcesz najpierw wziąć prysznic?” zapytał z uwagą.

تم النسخ بنجاح!