Rozdział 396: Moja jedyna rodzina
Patrick nie spodziewał się usłyszeć takich słów od Ethana.
Oczy jego syna były tak samo zimne i pogardliwe jak oczy tej kobiety.
Wyraz twarzy Ethana był tak podobny do wyrazu Sylvii, że przez krótką chwilę Patrick poczuł się, jakby przeniósł się w przeszłość. Z pewnością widział ją w ich synu.