Rozdział 360: Garrett zerwał z Tracey
Laney zdołała się schować na czas, jednak Garrett nie był w stanie. Stał tam w całkowitym oszołomieniu, gdy jedzenie rozpryskiwało się po jego szytym na miarę garniturze.
Zazwyczaj był bardzo łagodny i tolerancyjny wobec kobiet, ale gdy widział, jak Tracey wpada w złość w miejscu publicznym, trudno mu było nie wpaść we wściekłość.
Na szczęście był dobrze wykształconym człowiekiem i nie okazywał gniewu, który wówczas odczuwał. „Tracey, ludzie tu jedzą. Nie ośmieszaj się i nie psuj im wieczoru”.