Rozdział 348: Handlarze ludźmi
Słysząc zajęty ton, Tyler mruknął pod nosem „suka”. Miał na myśli Janet.
„Tylko dlatego, że sypia z jakimś CEO, teraz myśli, że może mi mówić, co mam robić, a czego nie? Pieprzyć to!” – pomyślał.
Trzymając telefon w dłoni, założył płaszcz i trzasnął drzwiami.