Rozdział 280 Podejrzany o morderstwo
Wiadomość spadła na Jocelyn jak grom z jasnego nieba. Otrzymała dziś wiele ciosów. Nagle poczuła zawroty głowy i miała ochotę zemdleć.
„Tato, uspokój się. Nawet jeśli moja matka zrobiła coś złego, nie powinieneś jej porzucać. Jest twoją żoną. Musisz znaleźć sposób, żeby ją uratować”. Opierając się o wezgłowie szpitalnego łóżka, Jocelyn błagała ojca żałośnie. Jej matka była dla niej źródłem wsparcia. Bez Fiony u boku byłaby zagubiona w tym świecie.
Wydarzenia ostatnich dni sprawiły, że płakała kilka razy. Od kiedy rodzina Lind zbankrutowała, wiele wycierpiała. Została kochanką starego żonatego mężczyzny, a teraz poroniła.