Rozdział 221 Nagła choroba
„Janet!” Ethan był oszołomiony, widząc ją tam. Natychmiast odłożył słuchawkę i pobiegł za nią. W ułamku sekundy zobaczył smutny wyraz jej twarzy. Wyglądała, jakby właśnie doznała strasznego ciosu znienacka.
Janet nie zwracała na niego uwagi. Szybko udała się do windy, trzymając głowę nisko, aby nikt nie zobaczył łez, które już spływały jej po policzkach.
Chociaż Ethan szedł tak szybko, jak mógł, nie zdołał dogonić windy, zanim drzwi się zamknęły. Nacisnął przycisk kilka razy, ale drzwi się nie otworzyły. Winda już pojechała w górę.