Rozdział 1720 Robienie zamieszania
„W porządku, teraz wszystko jest w porządku” – powiedziała Johanna, prowadząc Janet, by usiadła przy krawędzi łóżka. Mocno trzymała ją za rękę i oferowała pocieszenie, jednocześnie patrząc gniewnie na Beala, który stał nieopodal.
Janet zauważyła niezadowolenie Johanny i obawiała się, że może dojść do kłótni z powodu ostatnich wydarzeń. Aby złagodzić jej obawy, Janet szybko zapewniła: „Mamo, tato, naprawdę wszystko w porządku; nie martwcie się”.
„To dobrze” odpowiedziała Johanna, odrywając wzrok od Beala i skupiając się na Janet. „Pamiętaj, żeby zamknąć drzwi, zanim pójdziesz spać, na wypadek gdyby ci podejrzani ludzie wrócili i sprawili ci kłopoty”.