Rozdział 1665 Głęboki sen
Brandon czule pogłaskał głowę Janet i zaśmiał się. „Choć innym mogę wydawać się zimny, to niemożliwe, żebym był taki w twojej obecności”.
Po żartobliwej wymianie zdań wrócili do dyskusji o Nightingale.
Brandon zmarszczył brwi i zauważył: „Nightingale rzeczywiście ma raczej stoicki charakter. Od czasu utraty rodziców przyjęła jedynie swój kryptonim Darkmoon. Do dziś nie znam jej prawdziwego imienia”.