Rozdział 1559 Jedyna osoba, na której mi zależy
Następnego ranka Audrey przyszła do ogrodu rezydencji i cierpliwie czekała na Brandona. Wielokrotnie instruowała ochroniarzy, aby powiadomili ją, gdy tylko wstanie.
Jednak po godzinach czekania nigdzie go nie było.
Palące słońce zaczęło przyprawiać Audrey o zawroty głowy. Właśnie gdy miała stracić panowanie nad sobą i przesłuchać ochroniarzy, jej wzrok dostrzegł parę wdzięcznych dłoni rozchylających francuskie okno na drugim piętrze.