Rozdział 1505 Twórca chaosu powinien go rozwiązać
Odizolowany w prywatnej komnacie Britton pozostał niezłomny, zdecydowany wyciągnąć od Brandona dodatkowe korzyści. Niezwykła cisza za drzwiami, pozbawiona rytmicznego tupotu kroków, umknęła jego uwadze.
Brandon jednak był pierwszym, który wykrył narastającą anomalię. Ukryte spojrzenie wymienione z Frankiem posłużyło jako cichy rozkaz do działania. Wyglądało na to, że cierpliwość Jeremy'ego się wyczerpała.
Nagła zmiana w zachowaniu Brandona i Franka w końcu uświadomiła Brittonowi narastającą niepewność.