Rozdział 1480 Niegodny zaufania przyjaciel
Uspokajające słowa Brandona zdawały się mieć magiczną moc, w jednej chwili rozpraszając niepokój i wahania Janet.
Znalazła ukojenie, opierając się o jego ramię, wdychając dziwny, ale znajomy zapach, który go otaczał. Jej oczy mieniły się wilgocią, grożąc, że znów rozleją łzy.
Zauważywszy emocjonalne zamieszanie w jej wnętrzu, Brandon żartobliwie uszczypnął ją w policzek i zażartował: „Czy nie wyraziliśmy naszych intencji wystarczająco jasno? Czy nie czujesz głębi naszej miłości i troski o ciebie z głębi naszych serc?”