Rozdział 1417 Tęskniłem za tym dniem
Jeremy czerpał ogromną satysfakcję z próby stłumienia gniewu przez Brandona, widocznej na ekranie. Wybuchnął śmiechem, jakby właśnie był świadkiem czegoś bardzo zabawnego.
„Tęskniłem za tym dniem” – oświadczył, śmiejąc się tak intensywnie, że łzy napłynęły mu do oczu. Zajęło mu trochę czasu, zanim odzyskał spokój.
Słuchając hałaśliwego śmiechu Jeremy'ego, oczy Brandona tliły się ze złości. Wymawiał każde słowo skrupulatnie, głosem niskim i pozornie zmiażdżonym między zębami: „Czego ode mnie chcesz? Skieruj swoją agresję na mnie. Ona jest niewinna”.