Rozdział 1400 Odliczanie do pokazu mody
Następnego ranka promień słońca wpadł do pokoju niczym boskie błogosławieństwo, rzucając delikatną złotą poświatę na Janet, która wciąż spała.
Jej długie rzęsy lekko zadrżały, po czym otworzyła oczy, błyszczące i czyste jak u łani.
Brandon, który był obok niej w pracy, zauważył, że się poruszyła. Widząc, że się budzi, nie mógł powstrzymać się od ciepłego uśmiechu i zapytania: „Obudziłaś się? Jak spałaś?”