Rozdział 1096: Czy chcesz rozwodu?
„Więc uspokoiłaś się i wróciłaś, by przyznać się do swoich błędów?” zapytała Johanna oskarżycielskim tonem, trzymając mocno miękką dłoń Janet.
Janet nie chciała znowu wkurzać Johanny. Widząc, że jest skłonna z nią rozmawiać, szybko powiedziała: „Wiem, że jesteś zła i nie ośmieliłabym się wkurzać cię jeszcze bardziej. Po prostu wróciłam do domu, żeby się tobą zająć, więc czy mogłabyś przestać się na mnie wściekać, mamo?”
Z szerokim uśmiechem na twarzy Johanna objęła Janet i delikatnie poklepała ją po plecach, jakby była jeszcze małym dzieckiem. „W porządku, moja córko. Wszystko w porządku”.