Rozdział 1026: Szukanie wskazówek
Janet odwróciła głowę w stronę drzwi, gdy usłyszała, że ktoś wchodzi. Przywitała go, „Dzień dobry, Sean. Chcesz śniadanie? Mam tu kanapki”.
Przygotowała wszystkie potrawy, żeby dać Brendonowi możliwość wyboru tego, co lubi na śniadanie, ale nie zjadł zbyt wiele, bo nie miał apetytu, więc teraz zostało jej sporo resztek.
„Czy to resztki pana Larsona? Nie, dziękuję, nie chcę tego” – odpowiedział Sean przepraszająco. Nagle rzucił Janet dziwne spojrzenie i powiedział dziwnym tonem: „Pani Larson, czy pan Larson poinformował panią o sytuacji?”