Rozdział 71
Lu Yuzhen patrzył na nią namiętnie. Xia Micheng wyraźnie czuła płonącą namiętność w jego oczach, która niemal ją pochłonęła, więc szybko ukryła swoją rumieniącą się twarz w jego piersi.
Lu Yuzhen pochylił głowę i zbliżył usta do jej ust, by pocałować ją jeszcze raz.
Xia Micheng uśmiechnęła się i uniknęła jego pocałunku, ponieważ jej usta były już zdrętwiałe od poprzednich pocałunków. „Panie Lu, czas spać” – przypomniała mu.