Rozdział 602
Ktoś podszedł do pana Zhou. „Zhou, dołączasz?”
Pan Zhou ostatnio nie czuł się najlepiej. Jednak patrząc na oceny, jakie jego uczniowie uzyskali na egzaminie łączonym, odzyskał pewność siebie i spojrzał z pogardą na pana Wu. „Wu, egzaminy nie są mocną stroną twoich uczniów, więc sugeruję, żebyś przestał się upokarzać. Ale skoro nie przeszkadza ci upokarzanie, przyłączę się do zakładu”.
„Okej!” Oczy pana Wu zabłysły. „Jeśli wygrasz, będę nazywał cię Mistrzem za każdym razem, gdy się spotkamy, a nawet poczęstuję cię herbatą. Jednak jeśli wygram, haha, będziesz musiał nazywać mnie Mistrzem za każdym razem, gdy się spotkamy, a nawet poczęstujesz mnie herbatą!”