Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 401 Zakończ wszystkie transakcje biznesowe
  2. Rozdział 402 Rezygnacja ze stanowiska prezydenta
  3. Rozdział 403 Przeprowadzka do nowego domu
  4. Rozdział 404 Możliwość
  5. Rozdział 405 Przesłuchany
  6. Rozdział 406 Pozwól mi kontrolować moje własne życie
  7. Rozdział 407 Odwołanie zaręczyn
  8. Rozdział 408 Nic dobrego nie wyniknie z przymusowego małżeństwa
  9. Rozdział 409 Zmartwiony
  10. Rozdział 410 Wystawa sztuki na świeżym powietrzu
  11. Rozdział 411 Remus przybywa do Wiednia
  12. Rozdział 412 Pożałujesz tego
  13. Rozdział 413 Jego stanowisko w sprawie małżeństwa
  14. Rozdział 414 Chcę, żebyś opuścił Nicholasa
  15. Rozdział 415 Konsekwencje prowokowania jej
  16. Rozdział 416 Zobaczysz
  17. Rozdział 417 Czułość Mikołaja
  18. Rozdział 418 Brutalna lekcja
  19. Rozdział 419 Hathaway Philharmonic 20. rocznica
  20. Rozdział 420 Numer otwierający
  21. Rozdział 421 Występ Tessy
  22. Rozdział 422 Akcja na strunie G
  23. Rozdział 423 Zamieszanie za kulisami
  24. Rozdział 424 Łzy na jego ubraniach
  25. Rozdział 425 Zdziwiony Hathaway
  26. Rozdział 426 Miłość matki
  27. Rozdział 427 Kłopoty z windą
  28. Rozdział 428 W poszukiwaniu Tessy
  29. Rozdział 429 Tessa została porwana
  30. Rozdział 430 Kupowanie czasu
  31. Rozdział 431 Zbawiciel
  32. Rozdział 432 Rzadki widok
  33. Rozdział 433 Grupa najemników Czarnych Wilków
  34. Rozdział 434 Panna Tessa jest chora
  35. Rozdział 435 Plan się nie powiódł
  36. Rozdział 436 Plany rodziny Stone
  37. Rozdział 437 Zerwij więzi z Stone Enterprise
  38. Rozdział 438 Zemsta Mikołaja
  39. Rozdział 439 Znalezienie lutnika
  40. Rozdział 440 Spotkanie z Louisem
  41. Rozdział 441 Wycieczka rodzinna
  42. Rozdział 442 Wieczne szczęście
  43. Rozdział 443 Nieoczekiwana zmiana Kathleen
  44. Rozdział 444 Stary Mistrz Sawyer jest chory
  45. Rozdział 445 Coś jest nie tak
  46. Rozdział 446 Uniknął kuli
  47. Rozdział 447 Nieoczekiwany powrót
  48. Rozdział 448 Przymusowe małżeństwo
  49. Wynik egzaminu z rozdziału 449 (1)
  50. Wynik egzaminu z rozdziału 450 (2)

Rozdział 3 Miniaturowy Rycerz

Słysząc to, wszyscy obecni odwrócili się w kierunku, z którego dobiegał głos.

Uroczy mały chłopiec, w pewnym momencie zamieszania, pojawił się niezauważony w drzwiach. Wyglądał na cztery lub pięć lat, ubrany był w białą bluzkę i czarne spodnie z szelkami, a także parę pasujących skórzanych butów. Był uosobieniem idealnego małego dżentelmena, a dokładniej, młodego chłopca arystokraty.

"Jakie urocze dziecko!"

„Skąd się wziął ten mały słodziaczek? Jest uroczy!”

Większość osób obecnych na miejscu zdarzenia nigdy wcześniej nie widziała tego dziecka, ale było jasne, że wydało im się ono urocze, gdy go oceniali.

Tessa również patrzyła na dziecko ze zdziwieniem. Miał pulchną buzię, ale szczycił się pięknymi rysami. Można sobie tylko wyobrazić, jak porażająco przystojny będzie, gdy dorośnie.

Obecnie, mimo że dziecko było jeszcze w młodym wieku, nadal wyglądało poważnie, a jego rysy twarzy były ponure. Wyglądał nawet autorytatywnie, jakby miał pomarszczoną duszę ukrytą w swojej miniaturowej formie.

„Ty” – zaczął urywanym tonem, jego spojrzenie było lodowate, gdy dźgnął palcem Sophię. „To ty powinnaś przeprosić”.

Sophia była na początku zszokowana, ale szybko wpadła we wściekłość i warknęła: „Czyj to bachor? Nawet nie wiesz, co mówisz! Nie miałam nic wspólnego z tym, że złamała skrzypce, więc dlaczego miałabym przepraszać?”

„Uważaj na to, co mówisz!” Te słowa ledwie padły, gdy dwaj ochroniarze stojący za chłopcem wściekle warknęli na Sophię: „Kim ty się uważasz, kobieto? Jak śmiesz zwracać się do naszego młodego pana w tak bezczelny sposób!”

Młody panie? Sophia cofnęła się zaskoczona i przez chwilę nie mogła pojąć tytułu.

Trevor z kolei przyłożył dłoń do czoła, gdy nagle przypomniał sobie, że ów mały chłopiec to nikt inny, jak młody mistrz Rodziny Sawyerów, dziedzic Grupy Sawyerów!

Na wspomnienie tego Trevor pośpieszył do małego chłopca z uśmiechem na twarzy i przywitał się uprzejmie: „Dlaczego, młody panie Gregory, co cię tu sprowadza?”

Sophia zamarła na boku, gdy to usłyszała. Co? Ten bachor to młody panie Gregory, dzisiejszy solenizant?

Mały chłopiec wyglądał niewzruszenie i chociaż brzmiał młodo, w jego głosie nadal było coś groźnego, gdy powiedział: „Przechodziłem tędy, gdy zobaczyłem wszystko wyraźnie na moich oczach. To ta kobieta przewróciła tę śliczną panią”.

Tymczasem Tessa była wzruszona tym, jak mały chłopiec stanął w jej obronie, mimo że jej nie znał. Ciepło przepełniło ją, gdy patrzyła na małego chłopca z delikatną wdzięcznością i współczuciem.

Sophia jednak przełknęła ślinę konwulsyjnie, gdy usłyszała wyjaśnienie chłopca. Próbowała ukryć swój strach nerwowym śmiechem, gdy uspokajająco wskazała: „Młody Mistrzu Gregory, rozumiesz, że trzeba mieć dowody, zanim się wysuwa takie twierdzenia, i nie możesz rzucać fałszywych oskarżeń w ten sposób”.

Chłopiec prychnął, a jego twarz była nadal ponura, gdy odparł: „A dlaczego myślisz, że nie mam dowodów?” Po tych słowach klasnął raz w dłonie, a kamerzysta z dyktafonem w ręku wszedł przez drzwi, jak go wezwano.

Kamerzysta trzymał dyktafon, gdy ze stoickim spokojem oznajmił obecnym: „Jestem osobą wyłącznie odpowiedzialną za nagranie dzisiejszego bankietu urodzinowego Młodego Panicza Gregory'ego i mam tutaj w swojej kamerze dokładny moment, w którym przewróciłeś tę damę i sprawiłeś, że skrzypce Madam Sawyer złamały się od upadku”.

Serce Sophii podskoczyło do gardła, gdy to usłyszała, i oniemiała, niezdolna do odparcia wideografa. Jej wyraz twarzy był napięty od wściekłości, gdy pomyślała groźnie: Do diabła! Byłem tak blisko, by ponownie zepchnąć tę nieszczęsną Tessę w otchłań piekła!

„Te skrzypce były cennym instrumentem mojej babci i są warte sześć milionów! Więc zapłać!” zażądał poważnie chłopiec, patrząc na Sophię z wyraźną obojętnością.

W tym momencie umysł Sophii jakby implodował. Cała krew odpłynęła z jej twarzy, gdy pomyślała o kwocie, którą musiała zapłacić. Sześć milionów! W tej chwili rodzinny interes Reinhartów systematycznie podupadał od kilku lat, a sześć milionów było astronomiczną ceną, jeśli chodzi o Sophię!

Wpadając w panikę, Sophia pochyliła głowę i przeprosiła drżącym głosem : „Przepraszam, młody panie Gregory. Naprawdę. Nie chciałam jej teraz przewrócić. Jak widzisz, nie ma tu zbyt wiele miejsca i nie sądziłam, że mogę ją przewrócić, po prostu rozciągając nogę. Skrzypce są tak ekstrawaganckie i nie byłabym tak głupia, żeby je celowo złamać! Tessa—” Zawahała się i dodała rozkazującym tonem: „Tessa, powiedz młodemu panu, że nie przewróciłam cię celowo!”

Tessa wyglądała jeszcze groźniej niż przedtem. Nie mogę uwierzyć, jaka bezwstydna jest ta dziewczyna! Już wystarczająco źle, że mnie wrobiła, a teraz chce, żebym bronił jej sprawy?

Ale Tessa nie miała szansy nic powiedzieć, ponieważ chłopiec bezlitośnie warknął na Sophię: „Zniszczyłaś skrzypce, więc musisz za nie zapłacić! A ponieważ byłaś w błędzie, musisz przeprosić również śliczną panią! Teraz wyłóż pieniądze i przeproś!”

Chłopiec miał prawdopodobnie tylko trzy stopy wzrostu, ale brzmiał jak stara dusza, nie wspominając o władczym.

Twarz Sophii zbladła, a następnie zarumieniła się gwałtownie. Nie dość, że nie dała Tessie nauczki, to jeszcze teraz była zmuszona ją przeprosić! Nie sądziła, że zdoła znieść wstyd, ale co ważniejsze, nie miała możliwości wyłożenia sześciu milionów na miejscu, nawet gdyby miała się zastawić.

W tej chwili oczy wszystkich zwróciły się na nią, a Sophia, w chwili paniki i strachu, zemdlała.

Na chwilę w tłumie zapanował chaos.

Chłopiec jednak tylko patrzył z pogardą na nieruchomą postać Sophii. Czy to wszystko, co potrzeba, żebyś pękł pod presją? Wydawałeś się dość bezczelny, kiedy wcześniej wrabiałeś inną niewinną osobę.

Następnie odwrócił się, by spojrzeć na ochroniarzy za sobą i rozkazał: „Zabierzcie ją i miejcie na nią oko. Każcie jej wykrztusić pieniądze, a jeśli tego nie zrobi, odwieźcie ją na policję!”

„Tak, proszę pana” – odpowiedzieli chórem ochroniarze. Jednym długim krokiem jeden z ochroniarzy dotarł do Sophii i wyciągnął ją za drzwi.

Prawie natychmiast w pokoju zapadła ogłuszająca cisza. Wszyscy byli zdumieni, jak młody pan emanował tak niepodważalnym i onieśmielającym autorytetem, mimo że był tylko dzieckiem. On rzeczywiście pochodzi z rodziny Sawyer. Nie ma w tym żadnej pomyłki!

Jednak chłopczyk nie przejmował się tym, co inni o nim myślą. Spojrzał z zaciekawieniem na Tessę i w tym momencie jego lodowate zachowanie zdawało się zanikać.

W jego kryształowo jasnych oczach pojawił się dziecięcy błysk, gdy wpatrywał się w Tessę, jakby ją oceniał.

Tessa również patrzyła mu w oczy.

Mały chłopiec miał muszloworóżowe usta i perłowobiałe mleczne zęby, a chociaż jego rysy twarzy jeszcze się nie ukształtowały, był już delikatnym i przystojnym małym mężczyzną. Wyglądał stoicko, kiedy się nie uśmiechał, ale to właśnie jego surowość sprawiała, że był jeszcze bardziej ujmujący, tak bardzo, że chciało się uszczypnąć go w pulchne policzki.

Ta myśl dopiero co przeszła przez głowę Tessy, gdy mały chłopiec podszedł do niej na swoich małych nóżkach. Zatrzymał się przed nią, odchylił głowę do tyłu, by spotkać się z jej oczami, i otworzył ramiona tak szeroko, jak tylko mógł, mówiąc: „Chcę upsies”.

تم النسخ بنجاح!