Rozdział 63 Noc nieoczekiwanych wydarzeń
Paislee była w złym humorze, gdy podszedł do niej irytujący mężczyzna. Nie mogąc się powstrzymać, oblała go winem.
„Pan Jensen!” Widząc to, ludzie, którzy pili z Niko Jensenem, wstali.
Niko machnął ręką, dając im znać, żeby nie interweniowali. Od niechcenia wytarł wino z twarzy, nie okazując gniewu. Zamiast tego uśmiechnął się i powiedział: „Piękna, chciałem po prostu wyciągnąć rękę przyjaźni. Czy naprawdę jest potrzeba takiego gniewu?”