Rozdział 27
„Wolę spokój, ale ktoś przyjdzie posprzątać dom co dwa dni lub coś koło tego.” Max poluzował krawat.
„Wezmę prysznic, a ty najpierw odpoczniesz. Jest pusta garderoba, w której możesz przechowywać swoje rzeczy” – powiedział Max i wszedł do pokoju.
Eleanor poczuła ulgę, gdy usłyszała dźwięk prysznica. W końcu potrzebowała trochę czasu, aby przystosować się do nieznanego otoczenia.