Rozdział 10
Eleanor spojrzała cicho na Maxa, ale zauważyła, że patrzy na nią. Nie wiedziała, kiedy jego wzrok już na nią padł. Została przyłapana na gorącym uczynku i zaczęła się rumienić.
„Masz inne plany na dziś wieczór?” zapytał Max. Był blisko Eleanor i sprawił, że poczuła motyle w brzuchu.
Upór w kościach Eleanor sprawił, że nie chciała się poddać. Spotkała się z jego obsydianowymi oczami i starała się zachować spokój. „Jeśli pan pamięta, dziś jest nasza noc poślubna. Jakie inne ustalenia miałabym, panie Russell?”